EN

23.06.2007 Wersja do druku

Kraków. Poezja witraży Wyspiańskiego u Franciszkanów

Dopiero o godz. 21.55 rozpoczęło się w krakowskiej Bazylice oo. Franciszkanów widowisko "Poezja witraży". Bo też musieli jego twórcy doczekać zmroku, by uzyskać efekt iluminacji witraży oraz polichromii Stanisława Wyspiańskiego, jakie twórca stworzył dla tego kościoła w latach 1894-1904.

I też światło wydobyło w pełni piękno i urok zdobiącego okno nad chórem witrażu "Bóg Ojciec - Stań się" czy usytuowanych w prezbiterium - "Bł. Salomea" i "Św. Franciszek" (efekt różnie wyglądał w zależności od miejsca, w jakim widz się znajdował). Podstawą widowiska były listy Wyspiańskiego, z których prof. Jacek Popiel zbudował poruszającą opowieść o mitrędze twórcy - tak z przeciwnościami zewnętrznymi, jak i z przeczuciem własnego odchodzenia. Partie słowne, w nich główną rolę odgrywał Andrzej Seweryn jako Wyspiański, dopełniała muzyka Stanisława Radwana - m.in. śpiewane przez Ewę Kaim i Jacka Romanowskiego fragmenty z "Wesela" i "Wyzwolenia", a także krakowski Chór Cecyliański oraz Staś Konstanty. Śpiewakom towarzyszył zespół muzyczny kierowany przez Mieczysława Mejzę. Całość inscenizował Bogusław Nowak. Po zakończeniu godzinnego spektaklu rozległa się długotrwała owacja na stojąco. Widowisko, przygotowane

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Poezja witraży

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski online

Autor:

KR

Data:

23.06.2007

Wątki tematyczne