- My, niewidomi, rozumiemy teatr tak samo, albo nawet lepiej, niż widzący - mówi Wojtek, który razem z kolegami i koleżankami zagrał w nowym projekcie Teatru Bagatela
Ala, gdy dorośnie, chce być malarką. Anastazja architektem. Kuba poetą. Na razie wszyscy są aktorami w "Planie Zemsta", nowym projekcie Teatru Bagatela. Na scenie wcale im nie przeszkadza, że widzą o wiele gorzej od swoich rówieśników. - Mówi się, że teatr i kino nie są dla "takich dzieci", że niewidomi i niedowidzący nie są w stanie korzystać ze sztuk wizualnych. To bzdura. Dla nich największym ograniczeniem nie jest zdrowie, ale ludzie, którzy wmawiają im, że mogą mniej niż ich rówieśnicy - mówi Iwona Jera, reżyserka spektaklu "Plan Zemsta", którego aktorami są podopieczni krakowskiego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Niewidomych i Słabowidzących przy ul. Tynieckiej. Krokodyla daj mi luby Młodych twórców z Ośrodka na Tynieckiej jest dwudziestu. Dzisiaj, punktualnie w południe, premierowo zagrają "Projekt Zemsta" - wariację na temat komedii Aleksandra Fredry, zaadaptowaną przez Martynę Lechman. Aktorzy, w wieku od 11 do 18 lat, sw