EN

3.07.2009 Wersja do druku

Kraków. Pierwsi monodramiści

Jak na imprezę przez panów zdominowaną przystała zaczną Starsi Panowie, w monodramie Stanisława Górki [na zdjęciu] "No i jak tu nie jechać...", przywołującym skecze i piosenki Jeremiego Przybory i Jerzego Wasowskiego. Spektakl Teatru im. K.I. Gałczyńskiego w Michałowie oraz Towarzystwa Teatralnego Pod Górkę będzie pierwszym w ramach tegorocznego IX Przeglądu Teatrów Jednego Aktora "Krakowski Teatr Faktu i Jego Goście".

"No i jak /tu nie jechać? - /kiedy tak /nowy szlak /nas urzeka? /Kiedy dal /oczy wabi, /chociaż żal /tęgą co za nami. /Nie ma nic /bez ryzyka /Tylko widz, tylko widz /go unika /A kto chce być /wewnątrz zdarzeń - /musi żyć /wciąż z bagażem. /Musi mieć walizeczkę i koc, /i latarenkę na noc. /Bywa że piękny jest pobyt /o kolorycie różowym. /Bywa że sobie myślicie: "Oby /ten pobyt /nigdy nie skończył się". /I nagle ta chwila w pobycie /do was przychodzi o świcie. /I znowu przed dom wychodzicie, /i wzrok gubicie /we mgle. /No i jak /tu nie jechać..." - pisał Jeremi Przybora Stąd tytułu spektaklu, którego scenariusz i reżyseria są autorstwa Grażyny Matyszkiewicz. Stanisław Górka znany min. ze spektaklu "Plebania", profesor warszawskiej Akademii Teatralnej, dwa lata temu pokazał wspaniały monodram o Hemarze. Zatem pewnie i teraz wzruszy i poruszy... We wtorek "Geniale Frau - Zapolska", czyli inicjatorka Przeglądu Nina Repetowska w autorskim monodrami

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pierwsi monodramiści

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 153 dodatek - magnes

Autor:

(WAK)

Data:

03.07.2009

Festiwale