Wiosna przyniosła przyspieszenie prac budowlanych gmachu Opery Krakowskiej. Jak zapowiada jej dyrektor Piotr Rozkrut, istnieje szansa, by oddać nowy budynek o dwa lub trzy miesiące wcześniej niż planowano, tzn. w okolicach jesieni 2006 roku.
- W tym tygodniu doszliśmy do ostatniego piętra budynku administracyjnego. Już niebawem prace obejmą część foyer przy ulicy Lubią. Nie przeszkodzi to jednak w graniu przedstawień - mówi Piotr Rozkrut. Ostatni spektakl przy Lubicz 48 zostanie zagrany 2 czerwca. Ale Opera oczywiście nie przestaje grać. - Będziemy grać nie tylko na scenie Teatru im. J. Słowackiego. Od października w soboty można będzie zobaczyć spektakle operowe na Scenie im. St. Wyspiańskiego krakowskiej PWST - dodaje dyrektor.