Reżyser teatralny Józef Opalski zrealizował "Nie całkiem wesołą historię" wg opowiadania Antoniego Czechowa. We wtorek przyznał, że pracuje nad inscenizacją, aby "walczyć z paraliżem duszy i z przedwczesną śmiercią".
Premiera spektaklu odbędzie się w sobotę w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. Przedstawienie "Nie całkiem wesoła historia" powstało na podstawie opowiadania Czechowa "Nieciekawa historia". Opalski wyznał na spotkaniu z dziennikarzami w Krakowie, że o scenicznej realizacji tego utworu myślał od lat, natomiast podczas prób do spektaklu nieustannie towarzyszyła mu myśl: "Obojętność to paraliż duszy, przedwczesna śmierć". - Otóż ja staram się właśnie walczyć z takim paraliżem duszy i z przedwczesną śmiercią - powiedział reżyser. Powołał się jednocześnie na słowa Lwa Szestowa, filozofa i krytyka twórczości Czechowa, że Czechow jest piewcą beznadziejności, w jego utworach nie ma przelewu krwi, ale są pytania o to, jak żyć, i na te pytania nie ma odpowiedzi. Opowiadanie Czechowa to historia człowieka, który mimo uznania i sławy nie widzi sensu życia. Profesor przekonany o bliskości śmierci zmaga się ze swoimi obowi�