Muzeum Kantora nad Wisłą? Po 15 latach coś wreszcie drgnęło. Dziś rusza konkurs na projekt architektoniczny muzeum sławnego artysty na terenie dawnej elektrowni podgórskiej przy bulwarach wiślanych.
Tadeusz Kantor (1915-1990) to jeden z największych artystów minionego wieku. Muzeum jego twórczości byłoby dla Krakowa magnesem jak "Dama z gronostajem" Leonarda da Vinci. Wiedział o tym już nieżyjący Marek Rostworowski, który po śmierci artysty był orędownikiem stworzenia muzeum jego sztuki w Krakowie. W 1996 r. wojewoda krakowski przekazał w użytkowanie Cricotece pawilon tuż przy Rynku Głównym, na rogu ulic Jagiellońskiej i Szczepańskiej, zaznaczając, że docelowo ma tam powstać muzeum Kantora. W 2000 r. ówczesny dyrektor Cricoteki Marek Świca opracował wstępny projekt rozbudowy budynku w górę o dwie kondygnacje. Miało powstać tam centrum badań nad sztuką Tadeusza Kantora ze stałą nowoczesną ekspozycją, archiwum, pracowniami naukowymi, czytelnią i salą projekcyjną. I na pomysłach stanęło. Cricoteka czeka na WZiZT już rok. A sąsiadujące z pawilonem Muzeum Historyczne nie chce się zgodzić, by nowo powstały obiekt zasłaniał mu okna.