Scena Moliere zaprasza dziś na monodram "Nienawidzę" w wyk. Marcina Kwaśnego [na zdjęciu].
Rafał Stanowski: Lubi Pan "Dzień świra" Marka Koterskiego? Marcin Kwaśny: Oczywiście. Pisząc scenariusz "Rezerwatu" byłem zresztą pod wpływem sposobu myślenia Marka Koterskiego, jego weryzmu życiowego. Monodram "Nienawidzę", który Pan przeniósł na scenę i w którym występuje, został oparty na tekście Marka Koterskiego. Jak się spotkaliście? - W autobusie linii numer 509. Ja mieszkam na warszawskiej Pradze, Marek Koterski na Powiślu. Jechaliśmy tym samym kursem. Zaczęliśmy rozmawiać. Marek Koterski zaprosił mnie na promocję swojej książki "Dzień świra". Zachwyciłem się nią, a ostatni z tekstów - pt. "Nienawidzę" - postanowiłem przenieść na deski teatru. Marek się zgodził i dał mi pełną swobodę. Tak narodził się monodram, który zanim trafił do krakowskiego Moliere'a, został owacyjnie przyjęty w warszawskim klubie Le Madame. - Pokazaliśmy go też w 2004 r. na festiwalu Talia w moim rodzinnym Tarnowie, zdobywając wyróżn