Zespół Teatru Bagatela nadal czeka na pierwsze warsztaty antymobbingowe. Tymczasem miasto i teatr zaczęły od przelania pieniędzy na działania marketingowe, by zażegnać kryzys wizerunkowy.
Napięcie w Teatrze Bagatela nie tylko nie opadło, ale zaczyna rosnąć. Z zespołu co prawda nikt nie odszedł, ale między pracownikami dochodzi do spięć na próbach i na korytarzach. W ostatnich dniach w sprawę włączyli się Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich, oraz Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Obie instytucje zapewniają, że będą monitorowały dalsze działania miasta i sytuację w teatrze. Przesłuchują w sprawie mobbingu i molestowania Stres wzmagają przesłuchania, które prowadzi prokuratura w sprawie mobbingu i molestowania w teatrze. Pracownice Bagateli oskarżają dyrektora Henryka Jacka Schoena o przemoc i niedopuszczalne zachowanie. Jak dowiedziała się "Wyborcza", w związku z tą sprawą wczoraj przesłuchana została ostatnia z ośmiu osób, które zgłosiły się jako pierwsze - aktorka (dotąd nie zdecydowała się ujawnić swojego nazwiska). Już wiadomo, że to jednak nie koniec przesłuchań. Śledczy nie są w stanie oszacować, kie