Premierą opery "Madama Butterfly" Giacomo Pucciniego, jednej z najpiękniejszych historii o zawiedzionej miłości, Opera Krakowska rozpocznie w piątek nowy sezon.
Spektakl premierowy, towarzyszący odbywającemu się w Krakowie Kongresowi Kultury, będzie także pierwszą prezentacją nowych urządzeń scenicznych. - Ta opera to kameralny dramat, skonstruowany według perfekcyjnego scenariusza. Udało nam się skoncentrować na tytułowej bohaterce, która jest jedną z najbardziej niezwykłych postaci w historii kultury - mówi Waldemar Zawodziński, reżyser przedstawienia. - Wbrew pozorom to nie zderzenie dwóch światów - Wschodu i Zachodu - jest najważniejsze, ale zderzenie dwojga ludzi z innego kruszcu, inaczej duchowo skonstruowanych. W głównej roli Cho-Cho-San, japońskiej gejszy zakochanej w poruczniku amerykańskiej marynarki wystąpią na zmianę: Ewa Biegas, Aleksandra Chacińska i Maria Mitrosz. - Każda z tych Cho-Cho-San jest zupełnie inna. Warto będzie obejrzeć spektakl we wszystkich trzech obsadach, bo w każdej dominować będą inne emocje, inne techniki wokalne - mówi Tomasz Tokarczyk, dyrygent, kierownik muz