EN

31.10.2018 Wersja do druku

Kraków. Labirynt zwany Wyspiański

W dniach 10-11 listopada na Scenie MOS Teatru Słowackiego odbędą się pokazy w ramach projektu "Labirynt zwany Wyspiański".

Stanisław Wyspiański pisał w swoim "Studium o Hamlecie" o "drodze przez labirynt zwany teatr." I my chcemy się zgubić, błądzić, ale w Wyspiańskim - w jego twórczości, myśli czy w ciele. Do kolejnego w Teatrze im. J. Słowackiego, maratonu z Wyspiańskim, zaproszona została szóstka młodych reżyserów: Magdalena Miklasz, Małgorzata Warsicka, Ewa Rucińska, Joanna Zdrada, Renata Piotrowska-Auffret oraz Radosław Stępień. Kim dla nich jest czwarty wieszcz? Co w jego twórczości fascynuje ich najbardziej? - Wiemy, jak totalnym twórcą był Wyspiański i jak trudno zamknąć go w akademickim dyskursie, dlatego razem z artystami spróbujemy odkryć "nowe ciało" Wyspiańskiego, poszukać energii bliższej emocji i rytmu niż retoryce - zachęca Bartosz Szydłowski, pomysłodawca "Labiryntu zwanego Wyspiański". Wiele pytań i wątków, energia poszukiwań, przestrzeń nieskrępowanych działań teatralnych i parateatralnych - tego wszystkiego doświadczymy w czasi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Data:

31.10.2018