Miała być poważna dyskusja o tym, jak kulturą budować nowoczesną tożsamość miasta, jak promować się za granicą i jak współtworzyć w Krakowie przestrzenie przyjazne kulturze. Zamiast tego otrzymaliśmy zestaw rozmydlonych wizji i obietnic bez pokrycia.
Debatę "Kulturalny prezydent" zorganizował krakowski Teatr Nowy. Zaproszono przedstawicieli krakowskiej kultury oraz trzech kandydatów na stanowisko prezydenta miasta: obecnego prezydenta Jacka Majchrowskiego, wojewodę Stanisława Kracika (PO) oraz Andrzeja Dudę (PiS). Ten ostatni na debatę się nie stawił. Pierwszym punktem spotkania miała być prezentacja programu kandydatów, ale zaczęło się od rozliczania. Na wstępie Stanisław Kracik zapowiedział, że nie zamierza krytykować projektu 6 Zmysłów, a zwłaszcza festiwali Sacrum Profanum i Misteria Paschalia, które - jego zdaniem - mocno wrosły w pejzaż miasta, ale zaraz potem podkreślił, że trzeba się będzie zastanowić nad proporcjami podziału miejskiej kasy na kulturę, zwłaszcza tej kierowanej do Krakowskiego Biura Festiwalowego i NGOS-ów (organizacji pozarządowych). Kracik chciałby też sprawdzić, na ile organizowane przez miasto wydarzenia kierowane są do mieszkańców Krakowa, a na ile do zagran