Alina Kamińska, aktorka Teatru Bagatela, jako pierwsza pod nazwiskiem opowiedziała o pracy w krakowskim Teatrze Bagatela. Jej relacja jest wstrząsająca. - W moim przypadku było to całowanie w usta, język w uchu, dotykania, propozycje przyjścia do domu - opowiedziała w dziennikarzowi RMF FM.
Grupa aktorek wystosowała do prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego list, w którym oskarżają dyrektora Teatru Bagatela Jacka S. o mobbing i molestowanie seksualne. Dotychczas kobiety pozostawały anonimowe, teraz jedna z nich, Alina Kamińska, opowiedziała w RMF FM o szczegółach pracy z S. Już na samym początku rozmowy z dziennikarzem powiedziała, że w teatrze działy się "różne rzeczy, które były przekraczaniem granic". - Dotyczyły molestowania, bo tak to należy wprost nazwać. Nie mogę się wypowiadać za koleżanki. Przypuszczam, że każda z nich opowiada swoją historię. W tej chwili będziemy ją też opowiadać prokuratorowi. Sprawa jest już w toku. Przed nami złożenie zeznań - bardzo ciężkie momenty - wyznała Kamińska. Molestowanie w Teatrze Bagatela? Wstrząsająca relacja aktorki Jak stwierdziła, kobiety z zachowaniem dyrektora borykały się przez lata. Aktorka powiedziała też o szczegółach tego, co ją spotykało. - W moim przypadku