Radni zdecydowali, że mieszkańcy miasta będą musieli zapłacić za dojazd do instytucji kulturalnych. Dla miasta oznacza to oszczędność ponad 0,5 mln zł. Tzw. bilet kulturalny otrzymał negatywne opinie komisji budżetowej oraz infrastruktury.
Pod koniec poprzedniej kadencji rada miasta przyjęła uchwałę, dzięki której na dwie godziny przed i pięć godzin po rozpoczęciu imprezy kulturalnej pasażerom przysługiwał bezpłatny przejazd komunikacją miejską. Ten pomysł od początku budził kontrowersje. Najpierw nie wiadomo było, do jakich instytucji można dojechać za darmo. Miasto zaproponowało więc precyzyjną listę miejsc. Później okazało się, że bezpłatne przejazdy mogą okazać się za drogie. Urzędnicy wyliczyli, że w ciągu roku do miejskiej kasy może nie wpłynąć 537 tys. zł. Tzw. bilet kulturalny otrzymał negatywne opinie komisji budżetowej oraz infrastruktury. Na wczorajszej sesji radni przyjęli poprawkę likwidującą bezpłatne przejazdy na imprezy kulturalne. - Chcemy pokazać urzędnikom, że w pierwszej kolejności należy szukać oszczędności, a nie podnosić cen biletów - mówi Grzegorz Stawowy, przewodniczący klubu Platformy Obywatelskiej w radzie miasta. O podwyżkac