Dyrekcja rezygnuje z etatów dla koordynatorów merytorycznych. To formalność czy nowa polityka małopolskiej instytucji?
Małopolski Ogród Sztuki (MOS) zmienia zasady współpracy z dwoma pracownikami merytorycznymi - koordynatorami do spraw sztuk wizualnych oraz muzyki. Obaj od czerwca przestaną być etatowymi pracownikami i mają być zatrudnieni na kontraktach. Piotr Sikora, który zajmował się sztukami wizualnymi, zarzuca pracodawcy, że MOS stał się instytucją nastawioną głównie na komercję, a cierpi na tym misja instytucji - otwartej rok temu z wielkim hukiem i świetnie wyposażonej placówki, działającej w strukturach Teatru im. Słowackiego. - Budżet przeznaczony na sztuki wizualne został ograniczony o 50 procent - twierdzi Piotr Sikora - Zatraca się program i wizja, które nam towarzyszyły. Sikora nie widzi możliwości działania w takich warunkach. - Chciałem, by w mieście kultury, jakim jest Kraków, MOS znalazł swoją niszę - mówi. - Mogła nią być współpraca międzynarodowa. Przez ostatni rok rozwijaliśmy projekty z Pragą i Bordeaux. W perspektywie było też