Emilian Kamiński, Olaf Lubaszenko i Maciej Miecznikowski wystąpią na deskach Teatru Stu w spektaklu "Kolacja na cztery ręce". Premiera już za dwa dni - 6 listopada.
Sztuka niemieckiego muzykologa Paula Barza opowiada o fikcyjnym spotkaniu dwóch gigantów świata muzyki - Jana Sebastiana Bacha (w tej roli zobaczymy Olafa Lubaszenkę) oraz Jerzego Fryderyka Händla (Emilian Kamiński). - Rozmowa kompozytorów to błyskotliwy pojedynek dwóch barwnych osobowości, dwóch wizji sztuki - i życia dzięki sztuce. W starciu tym kompozytorom sekunduje kamerdyner Schmidt, w którego wcieli się Maciej Miecznikowski. Zgrabna żonglerka faktami historycznymi, odsłaniająca wiele intrygujących informacji o życiu obu kompozytorów czyni z "Kolacji na cztery ręce" propozycję obowiązkową nie tylko dla melomanów - zachwala Michał Zębik z Krakowskiego Teatru "Scena Stu". Premiera nawiązuje do spektaklu z 1988 roku. Wówczas sztuka robiła ogromne wrażenie, ze względu na suto "zastawione" fortepiany, na których były ostrygi, karczochy, ślimaki. Wystąpili wówczas na deskach Teatru STU Jan Nowicki, Jerzy Bińczycki i Jan Peszek.