Scenariusz dla trzech aktorów ma 20 lat. Peszek i bracia Grabowscy świętują w STU.
Nieczęsto się zdarza, aby jedno przedstawienie grane było w tym samym teatrze i w tej samej obsadzie przez równo dwadzieścia lat. A właśnie dziś wieczorem taki rekord osiągnie na deskach teatru STU "Scenariusz dla trzech aktorów" Bogusława Schaeffera, w reżyserii Mikołaja Grabowskiego, który jest równocześnie jednym z wykonawców, obok swego brata Andrzeja i Jana Peszka. W trakcie tego 20-lecia spektakl obrósł legendą i choć trzej znakomici aktorzy nieco zmienili się przez ten czas fizycznie, a zapewne i wewnętrznie, grają nadal. I, o dziwo - ani oni nie wydają się tym znudzeni, ani publiczność. - To jest po prostu świetna sztuka, która się nie starzeje, choć my jesteśmy coraz starsi - mówi Jan Peszek. - Poza tym Mikołaj, jako reżyser, ma taką cechę, że obojętnie, czy robi Moliera, czy Schaeffera, to jest zawsze bardzo blisko ludzi, a publiczność potrafi to docenić. Twórcza przyjaźń całej trójki ma przynajmniej drugie tyle lat co