Radni małopolscy zgodzili się wczoraj przekazać 1 min 73 tys. zł na usuwanie usterek w operze. Dzięki temu po wakacjach nowy budynek Opery Krakowskiej ma być nadal otwarty.
Nadzór budowlany wydał jedynie czasowe pozwolenie na otwarcie opery, oddanej ledwie pół roku temu kosztem ponad 100 mln zł. Jej użytkownicy wyliczają usterki, których usunięcie według szacunków może sięgnąć nawet 10 mln zł. Jeśli podczas wakacji w budynku nie zostaną przeprowadzone wymagane przez inspektorów budowlanych prace, to nowy gmach zostanie zamknięty. Chodzi przede wszystkim o montaż dodatkowej instalacji przeciwpożarowej. Zdaniem strażaków na razie ze względów bezpieczeństwa na widowni może przebywać najwyżej 486 osób, mimo że miejsc jest 760. W razie pożaru więcej osób mogłoby nie zdążyć wyjść z budynku. By roboty poprawiające stan bezpieczeństwa zostały wykonane w ciągu dwóch najbliższych miesięcy, radni musieli zdążyć przed letnią przerwą przekazać pieniądze na ten cel. To się wczoraj [03.07] udało. Nowa dotacja wynosi 1 mln 73 tys. zł. - To ma wystarczyć na najpilniejsze prace, czyli montaż instalacji oddymi