Tylko do końca marca 2016 r. adresem Teatru KTO będzie ul. Gzymsików w Krakowie. Do tego czasu teatr musi opuścić barak, wynajmowany od Arcybractwa Miłosierdzia. Dyrektor KTO Jerzy Zoń szuka nowej siedziby, jak i miejsc, w których bezdomny zespół będzie mógł prezentować spektakle.
Władze Arcybractwa Miłosierdzia sugerują, że przyczyną nieprzedłużenia kończącej się umowy jest zrealizowane przez Zonia w październiku, ramach Nocy Poezji, przedstawienie "Neomonachomachia", zaatakowane przez środowisko radykalnej prawicy. Ale dyrektor Zoń traktuje to jako pretekst, uważając, iż właściciele obiektu chcą go wykorzystać w celach komercyjnych, o czym świadczyć ma zwlekanie z przedłużeniem umowy od kilku miesięcy. Miała ona obowiązywać przez 10 lat i wiązać się z przebudową oraz modernizacją baraku przy Gzymsików. Jerzy Zoń ma już upatrzone nowe lokale: przy ul. Krowoderskiej umieści administrację teatru, biuro organizacji widowni i archiwum, lżejszy repertuar zamierza wystawiać przy Kanoniczej, a dwa inne spektakle, "Sprzedam dom, w którym już nie mogę mieszkać" oraz "Chór sierot", chce prezentować w dwóch innych, prestiżowych miejscach. Teatr ma dawać około 12 spektakli w miesiącu - tyle, co obecnie. O konkretach