Jerzy Stuhr będzie w kampanii wyborczej namawiał do głosowania na kandydatów Obywateli do Senatu. - Najbardziej podoba mi się, że to inicjatywa odpartyjniona - mówił aktor i reżyser podczas konferencji prasowej w Krakowie.
Stuhr podkreślił, że sam nie zamierza kandydować do Senatu, ale "obiema rękami" udziela swojego poparcia Unii Prezydentów Miast "Obywatele do Senatu". - Będę swoją twarzą, osobą agitował za tą inicjatywą, ponieważ jest to w ostatnim czasie jedyna inicjatywa, pod którą mogę się podpisać - powiedział aktor. Jerzy Stuhr zaznaczył, że nigdy nie miał ciągot do żadnych "partyjnych przynależności". - Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś miał mnie zmusić do jakiejś dyscypliny, poza małżonką, dyrektorem teatru albo reżyserem - mówił Stuhr. - Ta inicjatywa daje ujście ciągle drzemiącej we mnie postawy obywatelskiej - powiedział aktor. - Podoba mi się w tym projekcie i to, że ci, którzy to wymyślili nie mogą startować. Wszyscy kandydaci, którzy jutro się wyłonią, muszą być bezpartyjni. To piękne - dodał. Według Stuhra inicjatywa Obywatele do Senatu daje szansę, by samorządy, jeśli zdobędą w Senacie reprezentację "o jakiej sobi