Czy dzięki "Halce" w reżyserii Cezarego Tomaszewskiego widzowie pokochają Moniuszkę? I zamiast narodowej "Halki" zobaczą w tej operze niezwykły kameralny spektakl operowy?
Po oklaskiwanej rekonstrukcji "Le Carnaval Baroque" Vincenta Dumestre'a i Cécile Roussat w wykonaniu francuskiej formacji Le Poeme Harmonique i opery Philipa Glassa pod okiem Krzysztofa Garbaczewskiego, batutę i nuty przejmuje Jan Tomasz Adamus, scenę Cezary Tomaszewski i młodzi soliści. 31 stycznia w ramach festiwalu Opera Rara odbędzie się niezwykła premiera "Halki" w wersji wileńskiej. - Mało kto wie, że istnieje wcześniejsza, dwuaktowa wersja "Halki". Moniuszko skomponował ją w 1848 roku jeszcze w Wilnie. Wileńska "Halka" to wersja niezwykła - precyzyjnie skupiona na opowiadanym dramacie. Zaskoczeniem dla wielu będzie brak "hitów", czyli arii Jontka "Szumią jodły na gór szczycie", tańców góralskich czy mazura. Te Moniuszko dopisał dla Warszawy, żeby tytuł spełniał kryteria widowiska i zaspokajał komercyjne oczekiwania publiczności. Dzięki Capelli Cracoviensis, grającej na instrumentach z epoki, dostajemy brzmienie, którego byśmy się po "Halce" ni