Grupa Rafała Kmity, przez 15 lat związana z Teatrem Scena STU, od grudnia będzie grać także w krakowskiej Bagateli; wystawi w niej nową wersję spektaklu pod tytułem "Jeszcze nie pora nam spać".
W STU Kmita pokaże jeszcze w połowie listopada "Wszyscyśmy z jednego szynela", spektakl obecny na tej scenie od 15 lat, do końca najbliższego sezonu grać tam też będzie "Aj waj! czyli historie z cynamonem". Czy to oznacza rozstanie Grupy Rafała Kmity ze STU? - Mam wrażenie, że Krzysztof Jasiński bardziej skupia się na teatrze autorskim, my z kolei szukamy scen większych, pozwalających na rozmach inscenizacyjny, scenograficzny. Poczuliśmy go wystawiając w Teatrze Rozrywki w Chorzowie ostatnią premierę "Jeszcze nie pora nam spać", z udziałem orkiestry, baletu - mówi Rafał Kmita. - Bardzo miło nas tam przejęto, a scena z takim zapleczem dała mi inne reżyserskie możliwości. Właśnie ten spektakl, współtworzony z krakowskim kompozytorem Bolesławem Rawskim, w zmienionej wersji i może pod innym tytułem ma mieć premierę 8 grudnia w Bagateli. To koprodukcja Grupy Rafała Kmity i Teatru Bagatela, którego aktorzy wezmą w nim udział. Będą to Aleksandra