Życie mieszkańców Krakowa przed wybuchem II wojny światowej i po 1 września 1939 roku oczami dziecka. Obie perspektywy zostaną pokazane przez taniec. W "Getcie krakowskim" Agnieszki Jachym, które w ten weekend zobaczymy w Teatrze Nowym Proxima, zatańczą tancerze z 8 krajów.
Po to, by pokazać, że dialog międzykulturowy jest możliwy. "Tutaj jednak niczego nie można chcieć albo nie chcieć. Umiera się, kiedy chce się żyć, a żyje się, kiedy pragnienie życia mija" - pisała we wspomnieniach Stella Miller-Madej, dziewczynka ocalona z Holokaustu przez Oscara Schindlera. Wspomnienia zainspirowały już wielu twórców, a ostatnio choreografkę Agnieszkę Jachym do stworzenia spektaklu teatru tańca właśnie na podstawie tragicznych wydarzeń zapamiętanych przez nastoletnią dziewczynkę. - "Getto krakowskie" ukazuje życie mieszkańców Krakowa przed wybuchem II wojny światowej 1 września 1939 roku i tuż po - tak odmienne, trudne do wyobrażenia. Spektakl opowiada o przeżyciach ofiar Holokaustu, pokazuje sceny z getta krakowskiego i obozu w Płaszo-wie. Wszechobecny głód, chłód oraz strach przed utratą własnego życia, bliskich czy własnej godności determinują zachowania ludzi w tamtych czasach - mówi Agnieszka Jachym, reżyserka spek