Francuski aktor Jean Reno, znany m.in. z "Leona zawodowca", zwiedzał we wtorek Kraków, gdzie poznawał polskie tradycje kulinarne związane ze świętami Bożego Narodzenia. Na wieczornym spotkaniu z publicznością wychwalał pierogi.
W programie wizyty było m.in. spotkanie z ekspertem w dziedzinie polskiej kuchni - Ewą Wachowicz, rozmawiał również z przedstawicielami polskiej branży filmowej. Po Rynku Głównym przejechał się dorożką i kupił obwarzanki. Wieczorem gwiazdor spotkał się z fanami w krakowskim klubie - szczególnie wychwalał polskie pierogi - jak przyznał, sam je lepił. Ocenił także, że mógłby przygotować barszcz. Pasją kulinarną zaraziła aktora matka - będąc dzieckiem gotował razem z nią. Jego zdaniem gotowanie łączy ludzi. - Szanuję szefów kuchni. To prawdziwi artyści - powiedział. Mówiąc o aktorstwie Reno zaznaczył, że nigdy nie myślał o swoim zawodzie jako o sposobie zarobkowania. Aktorstwo jest dla niego ważne, bo daje możliwość pracy z innymi. Przyznał, że z polskich twórców bardzo ceni Romana Polańskiego i chciałby z nim pracować. Opowiadał anegdoty z planów filmowych. Przyznał, że chciałby kiedyś spróbować swoich sił w muzyce