Łaźnia Nowa (os. Szkolne 25) zaprasza we wtorek na premierę "Króla Edypa" Sofoklesa w reżyserii Bartosza Szydłowskiego.
"Czy rzeczywiście Edyp jest tylko wybitną literaturą, skazaną na konwencję chitonów? Ja słyszę ten tekst na nowohuckiej ulicy. Tam się dla mnie zaczyna. Nie zobaczycie jednak Edypa w dresie i adidasach. Nowa Huta jest tajemnicą . Gdzie jest przestrzeń wspólna dla blokowiska i starożytnego polis? Łącznikiem jest Koryfeusz - piętnastolatek z Nowej Huty. Dla niego tworzona jest przypowieść o królu Edypie, on razem z tym tekstem dorasta" - mówi Bartosz Szydłowski. Dwa tygodnie temu na Plantach aktorzy Łaźni zorganizowali happening "Blokpolis, czyli moda na antyk". Parys rozdawał jabłka, syreny śpiewały, do wielkiej puszki Pandory można było wrzucić spisane na kartkach kłopoty, a Opowiadacze odczytywali przechodniom mityczne historie. Teraz moda na antyk powędruje z centrum Krakowa do Nowej Huty, która dla twórców "Króla Edypa" jest ową "blokpolis". W roli chóru wystąpią wybrani w castingu mieszkańcy Nowej Huty. Obsada jest bardzo zróżnicow