To jeden z największych hitów w historii Broadwayu. W jego filmowych czy scenicznych wersjach pojawiały się takie gwiazdy jak Carol Channing, Barbra Streisand i Louis Armstrong. Dziś Gliwicki Teatr Muzyczny przypomni musical "Hello, Dolly!" w Krakowie.
Nowy Jork końca XIX wieku. Atrakcyjna wdowa Dolly prowadzi szkołę tańca, ułatwiającą zawieranie znajomości i "załatwianie wszystkich trudnych spraw". Mając dość uszczęśliwiania innych, postanawia wreszcie sama wyjść za mąż i to za zamożnego, nieco może zdziwaczałego kupca Horacego Vandergeldera. W tytułowej roli tego właśnie filmu wyreżyserowanego przez Gene'a Kelly'ego wystąpiła Barbra Streisand, a towarzyszył jej nie tylko Walter Matthau jako Horacy, ale też sam geniusz jazzowej trąbki i swingującego (ochrypniętego) śpiewu Louis Armstrong. Ale historia muzycznego przeboju "Hello, Dolly!" zaczęła się znacznie wcześniej i wcale nie od filmowej, obsypanej nagrodami superprodukcji z 1969 roku. Musical, do którego muzykę i teksty piosenek napisał Jerry Herman, a libretto Michael Stewart (na podstawie sztuki "The Matchmaker" Thorntona Wildera), po raz pierwszy wystawiony został na Broadway'u w 1964 roku. I tuż po owacyjnie przyjętej premi