Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie molestowania i mobbingu w teatrze Bagatela. Sprawa dotyczy dyrektora Henryka Jacka S., który miał molestować pracownice swoje pracownice. Dyrektor ogłosił, że idzie na urlop. Nie wiadomo jeszcze na jak długo.
To pokłosie afery, jaka wybuchła w środę. Dziewięć pracownic teatru Bagatela oskarża dyrektora Henryka Jacka S. o molestowanie i mobbing. O sprawie poinformowały prezydenta Jacka Majchrowskiego, który zgłosił sprawę do prokuratury. S. w wydanym oświadczeniu zaprzecza oskarżeniom. List pracownic skierowany został do organizatora teatru - czyli prezydenta miasta. Wśród zarzutów pojawiają się m.in. takie sytuacje, jak lizanie po szyi i twarzy, wpychanie języka do ust, poklepywanie. Prezydent Krakowa idzie do prokuratury - Prezydent spotkał się z osobami związanymi z teatrem Bagatela na ich prośbę i podczas tego spotkania został poinformowany o zarzutach, jakie stawiane są dyrektorowi teatru. Na prośbę prezydenta taka informacja została mu też przekazana na piśmie. Podczas spotkania z dyrektorem S. prezydent poprosił o ustosunkowanie się do zarzutów. Czekamy na wyjaśnienia dyrektora, niezależnie jednak prezydent zdecydował o zawiadomieniu pr