W sali jednego z najstarszych krakowskich kin pojawią się filmy i spektakle.

Na 16 marca zapowiedziano inaugurację Kinoteatru Uciecha, który ma stać się istotnym punktem na kulturalnej mapie miasta. Mamy wtedy zobaczyć głośny spektakl "Klimakterium... i już" [na zdjęciu] z warszawskiego Teatru Rampa. - Chcemy stworzyć coś innego, nowego, niepowtarzalnego - mówił wczoraj na konferencji prasowej Andrzej Kucharczyk, szef Krakowskiego Centrum Kinowego ARS, a zarazem współzałożyciel Kinoteatru Uciecha. - Zamierzamy grać przede wszystkim spektakle komediowe i kabaretowe, które pozwolą publiczności oderwać się od codzienności. Otwieramy drzwi na festiwale, rozmawialiśmy już z Krakowskim Biurem Festiwalowym, OFF Camerą czy PWST. Poza tym będziemy organizować seanse kina niemego z muzyką na żywo oraz projekcje klasyki, np. "Pół żartem, pół serio" czy "Lamparta". Uciecha nie miała szczęśliwego żywota. Powstała zaledwie trzy tygodnie po "Wandzie" (1912 rok - niedługo 100-lecie!), nie zyskała więc miana najstarszego kina w Kr