EN

10.04.2008 Wersja do druku

Kraków. Druga emigracja Sławomira Mrożka

- Tak, zamierzam osiąść w Nicei i tam dokonać żywota - powiedział wczoraj "Rz" wybitny dramaturg, prozaik i satyryk.

Tym samym potwierdził pojawiające się już wcześniej w Krakowie informacje o planach ponownej emigracji z Polski. - Mam prawie 80 lat i już czas na spoczynek. W Nicei jest dobry klimat - tłumaczy Sławomir Mrożek. Czy walory francuskiego miasta są jedynym powodem przenosin? W Krakowie pojawiły się pogłoski, że Mrożek od dawna jest zniesmaczony tym, co się dzieje w Polsce. Jego znajomi opowiadają, że źle znosił zwłaszcza dwa lata rządów PiS. - Spodziewałem się od pana tego pytania. Mogę zapewnić, że chodzi mi tylko o spokój - mówi reporterowi "Rz" Sławomir Mrożek i dodaje: - Jestem tu 13 lat. Każdy obywatel, nawet Polak, ma prawo do odpoczynku. Kiedy nastąpi przeprowadzka? Tego pisarz nie chce na razie ujawniać. - Ten czas się zbliża - mówi tajemniczo. Nie podaje też szczegółów przenosin. Wyjaśnia, że "za trzy dni" wyjeżdża wraz z żoną do Francji, ale tylko na krótko. Powróci, by jeszcze przez pewien czas pobyć w Krakowie. Jak dowiadu

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Druga emigracja Sławomira Mrożka

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 85

Autor:

Jerzy Sadecki

Data:

10.04.2008