Związek Zawodowy Artystów i Pracowników Obsługi Sceny Opery Krakowskiej doniósł do prokuratury na dyrektora Bogusława Nowaka. Pracownicy zarzucają mu m.in. naruszanie praw pracowniczych, mobbing i dyskryminację ze względu na wiek.
Zaostrza się trwający od lat konflikt sporej grupy pracowników Opery Krakowskiej z jej dyrektorem Bogusławem Nowakiem. Urząd Marszałkowski nie zamierza szukać nowego szefa teatru. Związek Zawodowy Artystów i Pracowników Obsługi Sceny Opery Krakowskiej zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Bogusława Nowaka. Pracownicy zarzucają dyrektorowi m.in. naruszanie praw pracowniczych, stosowanie mobbingu, dyskryminację ze względu na wiek oraz nakłanianie niektórych pracowników do rozwiązywania stosunku pracy i zmiany zatrudnienia z umowy na czas nieokreślony na umowę o dzieło. Dyrektor Opery nie zamierza komentować doniesienia złożonego w prokuraturze. - Nie znam tego faktu, więc nie mogę na ten temat rozmawiać - stwierdził dyrektor Nowak. Bogusława Marcinkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie, potwierdza wpłynięcie zawiadomienia od związku zawodowego. - Dołączono do niego kilka dokumentów i opisano kilka