Chór Polskiego Radia w Krakowie przestanie istnieć w strukturach tej instytucji. Wszystko wskazuje na to, że zarząd Polskiego Radia lada dzień przedstawi scenariusz likwidacji chóru. Być może zespół przejmie stowarzyszenie chórzystów. Tylko czy to uratuje śpiewaków?
Wczoraj Andrzej Siezieniewski, prezes Polskiego Radia i Jolanta Wiśniewska, członek zarządu, spotkali się w Krakowie z marszałkiem Markiem Sową. Rozmowy dotyczyły ewentualnego współprowadzenia przez województwo Chóru Polskiego Radia w Krakowie. Przypomnijmy, że do tej pory deklarację finansowania zespołu, ale jedynie na jego działalność, a nie etaty, złożył minister kultury. Do tego zarząd Polskiego Radia postanowił także się dorzucić. Jednak dwa źródła finansowania, to zdaniem przedstawicieli zarządu za mało. Potrzebna jest więc "trzecia noga", którą mogłoby być województwo małopolskie. Choć Radosław Kazimierski, rzecznik Polskiego Radia uważa, że za wcześnie jest mówić o konkretach, bo kolejne rozmowy będą miały jeszcze miejsce, marszałek Sowa powiedział nam definitywnie, że nie jest zainteresowany wspieraniem zespołu i że wyraził to podczas spotkania. - Nie będziemy finansować kolejnej instytucji kultury - mówi Marek S