Premiera spektaklu w reżyserii Małgorzaty Bugajewskiej, a zarazem dyplom studentów PWSFTviT w Łodzi, 20 kwietnia w Teatrze Ludowym.
- Poprzez teatr chcemy zrozumieć mechanizm zbrodni i rozpoznać, gdzie w człowieku czai się zło - mówią twórcy spektaklu "Beczka prochu", opartego na dramacie macedońskiego dramaturga Dejana Dukowskiego. "Beczkę prochu" Dejana Bukowskiego przetłumaczono już na wiele języków, sztukę wystawiano na licznych scenach europejskich, a nawet na jego podstawie nakręcono film. Czym dramat fascynuje twórców? Przede wszystkim aktualnością. - Czytając "Beczkę prochu" Dukowskiego, pierwszą myśl jest uspokajająca. Ta przemoc dotyczy wojny na Bałkanach, to tamten świat zapłonął, to tam w bratobójczej walce rzucili się sobie do gardeł. To nie nasz problem. I ta uspokajająca myśl dotyczy wszystkich zbrodni świata, od Darfuru, Rwandy, Czeczeni po Bośnię, Kosowo, Chorwację - mówi Małgorzata Bogajewska, reżyserka spektaklu. - W naszej pracy nad "Beczką prochu" Dukowskiego odrzuciliśmy myślenie o wojnie jako momencie wyzwalającym siły zła, eska-lującym prze