EN

24.09.2009 Wersja do druku

Kraków. Anty-kongres alternatywy

Równolegle z Kongresem Kultury Polskiej środowiska alternatywne urządziły spontanicznie swój własny Anty-Kongres. Jego pierwsza odsłona miała miejsce w wczoraj wieczorem, w pierwszym dniu oficjalnego Kongresu, w artystycznej spółdzielni Goldex Poldex w krakowskim Podgórzu.

Niewielka sala w oficynie nie mogła pomieścić wszystkich chętnych, część stała na zewnątrz łapiąc słowa przez otwarte okna i drzwi. Studenci, kuratorzy, artyści, ludzie z organizacji pozarządowych. Średnia wieku dwa razy niższa niż na oficjalnym Kongresie. Pokazano pełną wersję filmu Agnieszki Arnold o Kongresie Kultury z 1981 roku, który rano w Auditorium Maxium został wyświetlony w okrojonym kształcie. Po filmie - dyskusja z udziałem reżyserki, artysty Zbigniewa Libery i Grzegorza Jankowicza z "Tygodnika Powszechnego", którą prowadził Jan Sowa, socjolog i współzałożyciel Korporacji Ha!art. Atmosfera całkiem inna od oficjalnych wystąpień na Kongresie. Nikt nie czytał z kartki, głosy z sali były równie ważne, jak głosy panelistów. Mówiono o filmie Arnold, o niespełnionych postulatach tamtego Kongresu, które do dzisiaj pozostały aktualne, o przepaści dzielącej nadal ludzi kultury i ludzi władzy. O tym, że po 30 latach wcią�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Anty-kongres

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza online

Autor:

Roman Pawłowski

Data:

24.09.2009

Wątki tematyczne