Logo
12.07.2013 Wersja do druku

Kraków. Akrobaci, cyrkowcy, połykacze ognia, czyli teatr na ulicy

Spotkajmy się na ulicy, trwa festiwal teatrów
Od wczoraj Kraków stał się wielką teatralną sceną. Powietrzne akrobacje i spektakle interakcyjne to tylko niektóre atrakcje jednego z najstarszych festiwali plenerowych w Europie

Na kilka dni Rynek Główny opanują zwariowani artyści. Podczas Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Ulicznych zobaczymy nawet fruwających aktorów z hiszpańskiej grupy Voala Station. To już 26. raz, kiedy artyści wychodzą ze sztuką na ulice Krakowa. Organizowany przez teatr KTO od 1988 r. Międzynarodowy Festiwal Teatrów Ulicznych, w tym roku rozszerza swoją plenerową scenę o Andrychów i Limanową. Jak zawsze na widzów czeka mnóstwo atrakcji. Wyjść poza granice - Od lat wykraczamy ze sztuką poza granice teatru stacjonarnego. W tym roku dodatkowo wykraczamy poza granice Krakowa - mówi Jerzy Zoń, dyrektor artystyczny festiwalu. W Limanowej i Andrychowie odbędzie się w sumie dziewięć przedstawień. Niewykluczone, że w przyszłym roku dołączą do tego zestawienia kolejne miasta. Jak podkreśla Zoń, małe miasteczka mają piękne i urokliwe rynki, dlatego warto je wykorzystać jako sceny. - Poza tym teatr uliczny to ciekawa propozycja na spędzenie czasu

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Gazeta Krakowska nr 161

Autor:

Magdalena Stokłosa

Data:

12.07.2013

Festiwale