Jakie piętno zostawił po sobie komunizm w mentalności mieszkańców krajów za żelazną kurtyną? Co kryją teczki urzędów bezpieczeństwa? Jak reżim gmatwał ludzkie losy? - na te i inne pytania próbuje odpowiadać festiwal "Parallel Life/ Życia równoległe", przygotowany przez Teatr Nowy w Krakowie.
Festiwal zainicjowany został przez Międzynarodowy Festiwal Teatralny Divadelná Nitra. Do Krakowa zaproszono produkcje teatralne z krajów byłego bloku wschodniego, biorących udział w projekcie "Parallel Lives - 20 Wiek Pod Nadzorem Tajnej Policji". Ich wspólną cechą było badanie historii, które do dziś tkwią w teczkach bezpieki. Pierwszy spektakl już za nami. W Staromiejskim Centrum Kultury Młodzieży wystąpił rumuński Teatr DramAcum z "Typographic Capital Letters" w reżyserii Gianiny Cărbunariu. To opowieść o wczesnych latach 80. XX wieku. W prowincjonalnym rumuńskim miasteczku mieszkańcy, pogodzeni z reżimem Ceaucescu, kolaborują z Securitate. Pewnego dnia na murach budynków w centrum miasta pojawia się kilka napisów. Napisane kredą slogany głoszą: "Nie będziemy już dłużej znosić niesprawiedliwości w naszym kraju!", czy też "Wolność! Żądamy poszanowania praw człowieka!". Pozorna równowaga zostaje zachwiana. Ale to był dopiero począte