Choć w najbliższym czasie nie możemy się wybrać do teatru, nie oznacza to, że jesteśmy odcięci od tej dziedziny sztuki. Z pomocą przychodzi nam oczywiście Teatr Telewizji, ale też różne instytucje, które swoje spektakle zamieszczają w internecie.

Nic nie zastąpi żywego kontaktu z aktorem w teatralnej sali, tej interakcji, swoistej energii przepływającej między sceną a widownią. Ale i Teatr Telewizji ma swoje zalety. Specjalny montaż pozwala na ujęcia metaforyczne, pogłębiające wymowę spektaklu. Inną zaletą jest możliwość dotarcia do szerokiej widowni. Korzystajmy z tych dóbr. W każdy poniedziałek w telewizyjnej Jedynce można zobaczyć znakomicie zrealizowane sztuki teatralne w doborowej obsadzie. Ostatnio prezentowana była "Cena" - adaptacja słynnej powieści Waldemara Łysiaka w reżyserii Jerzego Zelnika. Za tydzień (23 marca, godz. 21, TVP 1) będzie można obejrzeć "Zemstę" Aleksandra Fredry [na zdjęciu]. Reżyser Redbad Klynstra-Komarnicki w inscenizacji próbuje zmierzyć się z aktualnymi problemami i przemówić głosem zrozumiałym dla współczesnych widzów. Ponadto w sobotę 21 marca o godz. 15.05 TVP Kultura zaprezentuje spektakl "Oriana Fallaci. Chwila, w której umarłam" - monodram