Paweł Miśkiewicz reżyseruje "Burzę", Maja Kleczewska wystawi "Bachantki", Paweł Passini przygotowuje "Mistrza i Małgorzatę, węgierski twórca Kornél Mundruczó "Cząstki kobiety" a Katarzyna Kalwat projekt "Grotowski non-fiction". Oto 5 premier teatralnych grudnia, na które czekamy.
"BURZA", TEATR NARODOWY, WARSZAWA "Chcemy uruchomić burzę, ażeby zobaczyć, czy jesteśmy w stanie z niej wyjść. Pytanie... dokąd? W jaką wolność? Czy w ogóle jakakolwiek wolność jest możliwa?" - zastanawia się Paweł Miśkiewicz. Reżyser zderza jeden z najważniejszych dramatów Szekspira m.in. z poematem Audena "Morze i zwierciadło", który jest komentarzem do "Burzy" oraz fragmentami powieści "Wyspa skazańców" Stiga Dagermana. Jako Prospero wystąpi Jerzy Radziwiłowicz, Ariela zagra Mariusz Benoit, a w roli Mirandy zobaczymy (i usłyszymy) wokalistkę Maję Kleszcz, dawniej związaną z Kapelą ze Wsi Warszawa, współautorkę (z Wojciechem Krzakiem) muzyki do spektaklu. Premiera 1 grudnia. *** "BACHANTKI", TEATR POWSZECHNY, WARSZAWA Jak głęboko w kulturze europejskiej zakorzeniony jest szowinizm i patriarchat, czy kobiecy gniew może zmienić istniejący porządek - pytają Maja Kleczewska (reżyserka) i Łukasz Chotkowski (dramaturg), przygotowując spek