"Pippi Pończoszanka" w gronie piratów-akrobatów przemierza całą Polskę. W sobotę 22 sierpnia spektakl rusza w drugi wakacyjny, a zarazem ostatni objazd w ramach "Lata w teatrze".
Pippi nie siedzi prosto przy stole, śpi z nogami na poduszce i nie lubi, jak każe jej się coś robić. Jest samodzielna, odważna i silna, ale bardzo tęskni za swoimi rodzicami. Twórcy cyrkowo-muzycznego przedstawienia wyprodukowanego w 2013 przez Instytut Teatralny i Teatr Pinokio w Łodzi podejmują temat miejsca dziecka w społeczeństwie, upominają się o jego prawo do indywidualności i o możliwość decydowania o sobie. Jednocześnie chcą przypomnieć dorosłym, jak ważną rolę pełnią oni w procesie kształtowania tożsamości swoich dzieci. Jak mówi reżyser spektaklu Konrad Dworakowski: "Dziecko jest silne. Dziecko jest wrażliwe. Widzi świat takim, jaki jest naprawdę i ocenia go według najprostszych kryteriów. Dziecko ma piękną i nieposkromioną wyobraźnię. Dlatego zawsze da sobie radę. Nie znaczy to jednak, że wszystko chce robić samo, że nie potrzebuje dorosłych". Rudą dziewczynkę z ogromną fantazją i mnóstwem pomysłów spotkamy w namioc