Kultowa sztuka Tony'ego Kushnera, wystawiona tego roku przez Teatr Narodowy w Londynie, od 11 września na ekranach polskich kin w ramach cyklu "National Theatre Live".
Trudny temat Ameryka, połowa lat 80. XX wieku. Grupa nowojorskich gejow zmaga się z problemami życia w wielkim mieście, tożsamości płciowej i kulturowej w czasach przemian obyczajowych, szalejącego kryzysu, pandemii AIDS i konserwatywnych rządów administracji Ronalda Regana. To zarysy akcji wielowarstwowej, uznanej za kultową, tragikomedii "Anioły w Ameryce" Tony'ego Kushnera. To nie tylko opowieść o chorobie, ale przede wszystkim o miłości, zaufaniu i wykluczeniu, o wierze i polityce. Dwaj główni bohaterowie są chorzy na AIDS. Jeden z nich, Prior Walter (grany przez Andrew Garfielda - "The Social Network"), zastanawia się, czy jest przy zdrowych zmysłach, ponieważ zaczyna widzieć duchy i anioły. Drugi - Roy Cohn (w tej roli Nathan Lane) - to postać ponoć stworzona przez autora na kanwie prawdziwej postaci ze świata amerykańskiej polityki. Roy nie może uwierzyć, że zapadł na AIDS, ponieważ sądził zawsze, że tylko "szarzy ludzie" mogą zachorowa