EN

21.04.2008 Wersja do druku

Koza nie zając, nie ucieknie

"Zemsta nietoperza" w reż. Tomasza Janczaka w Teatrze Muzycznym w Lublinie. Pisze TAM w Kurierze Lubelskim.

Jeśli kogoś zadziwi taki zoologiczny tytuł do recenzji teatralnej, to należy wyjaśnić, że to fragment kwestii kluczowej dla rozwoju zwariowanej akcji "Zemsty nietoperza" Johanna Straussa. Premiera spektaklu w reżyserii Tomasza Janczaka odbyła się w sobotę w Teatrze Muzycznym. Dr Falke szykując zemstę na Eisensteina nakłania go, żeby poszedł na bal do księcia Orlovsky'ego rzucając: "Koza nie zając, nie ucieknie!" Chodzi oczywiście nie o mlekodajne zwierzę, tylko o więzienie, w którym Eisenstein tego wieczora winien się stawić na odsiadkę ośmiodniowego wyroku.Ten namowom ulega i - rozkręca się operetkowa karuzela. Tylko mistrzowskiemu słuchowi Juliana Tuwima, tłumacza na polski libretta Karla Haffnera i Richarda Genee, zawdzięczamy taką paradną grę słów. Cały przekład perli się od językowych zabaw, których widzowie skazani na niemiecki oryginał mogą nam jedynie zadrościć. Gdy na przykład nie grzeszące ciężkimi obyczajami Adela i

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Koza nie zając, nie ucieknie

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Lubelski nr 94

Autor:

TAM

Data:

21.04.2008

Realizacje repertuarowe