EN

1.03.2004 Wersja do druku

Koty

TO WIELKIE WYDARZENIE. ŚWIAT MODY WKRACZA DO TEATRU. POLSCY KREATORZY STWORZYLI NIEPOWTARZALNE POSTACIE BOHATERÓW W MUSICALU "KOTY". BRAWO!

Polska premiera "Kotów" A. L. Webbera, jednego z najsłynniejszych musicali, była wielkim wydarzeniem. Jako jedyny kraj na świecie stworzyliśmy własną jego inscenizację. Makijaże i fryzury, jeden z ważniejszych elementów spektaklu, to również autorska kreacja Polaków: Sergiusza Osmańskiego i Jagi Hupało, współpracującej z Thomasem Wolffem. Żadne z nich nie obejrzało wcześniej oryginalnej inscenizacji, by się nią nie sugerować. Samodzielnie wyczarowali koci świat. Nasze dachowce-śmietnikowce mienią się kolorami, nie są szare i brudne, przyprószone kurzem, jak w oryginalnej wersji. Ich świat to fascynujący mikrokosmos, różnorodny, zindywidualizowany, dynamiczny. Makijaż i fryzury uwypuklają barwne charaktery kocich bohaterów. Już na pierwszy rzut oka widać, kim są. Przykłady? Najważniejszy jest Nestor. Ma transparentny pyszczek, niemal przezroczysty. To pergaminowa delikatność starej skóry. Siwe, sięgające pasa dredy, jakby nigdy nie ścinan

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

LOOK Twój Styl nr 3

Autor:

Ewa Sarnowicz

Data:

01.03.2004

Realizacje repertuarowe