15. Międzynarodowy Festiwal Teatralny Kontakt w Toruniu w ocenie Joanny Derkaczew z Gazety Wyborczej.
W Toruniu doszło do zderzenia świata buntowników z gawędziarskim światem stabilnej dojrzałości. W teatrze, aby założyć maskę, trzeba najpierw zedrzeć ją światu. Tegoroczny Kontakt pokazał, że twórcy szarpią się ze światem coraz gwałtowniej. Wśród 14 spektakli z dziesięciu krajów zarysował się zdecydowany podział na propozycje odważne, interwencyjne oraz na bezpieczne igraszki z formą. Sprzeciw czy pułapka? Objawieniem na granicy skandalu było belgijskie "White star" w reżyserii Lies Pauwels (Grand Prix i nagroda dziennikarzy). Tekst będący wyznaniem transseksualisty rozprawia się z polityczną poprawnością. Performerzy z grupy Victoria w sekwencji ostrych epizodów obnażają zakłamanie europejskiej tradycji. Już w pierwszej scenie pada credo nienawiści wobec odmieńców, a jego autor spokojnie zapala świeczkę pod krzyżem. Na ten krzyż wedrze się nowy Chrystus, a u jego stóp upokorzony zostanie niepełnosprawny chłopiec. Wśr