"Klątwa" Stanisława Wyspiańskiego w reż. Olivera Frljicia w Teatrze Powszechnym w Warszawie. Pisze Jakub Majmurek w Krytyce Politycznej.
Reakcja na ten spektakl pokaże, jaki jest stan wolności artystycznej w Polsce 2017 roku. O "Klątwie" wystawionej przez Olivera Frljića w Teatrze Powszechnym w Warszawie z pewnością będzie głośno. Być może głośniej, niż o jakimkolwiek spektaklu tego sezonu. Klątwa jest jak granat wrzucony we współczesną polską rzeczywistość. Spektakl wygląda, jakby miał sprowadzić pod teatr rozgniewane uczestniczki smoleńskich miesięcznic i kiboli w bluzach "śmierć wrogom ojczyzny". Warto go więc zobaczyć, póki jeszcze można. Spektakl wychodzi od "Klątwy" Wyspiańskiego, ale interesuje go tak naprawdę co innego: diagnoza warunków możliwości wolnej debaty w sztuce we współczesnej Polsce. Spektakl jest jak "rozpoznanie bojem", prowokacja mająca na celu spolaryzowanie podziałów i ujawnienie represyjnych mechanizmów naszej sfery publicznej. Reakcja na ten spektakl, to czy widzowie będą mieli możliwość swobodnie się z nim zapoznać, pokaże, jaki jest st