Bałtycki Teatr Dramatyczny w nietypowy sposób przypomina, że w sobotę rozpoczyna nowy sezon w odnowionym budynku przy ul. Modrzejewskiej. Szuka mianowicie... Ducha Teatru.
Duch wyszedł ponoć 16 czerwca ze sceny "Muza" przy ul. Morskiej, gdzie aktorzy urzędowali na czas i remontu siedziby, i do tej pory nie trafił pod stary adres. W tej sytuacji pracownicy BTD proszą o kontakt wszystkie osoby, które widziały postać błąkającą się po ulicach, ubraną na biało od stóp do głów, prawdopodobnie z walizką w ręku. Sprawa dla aktorów jest ważna - nieobecność Ducha w teatrze w sobotę może spowodować, że zaplanowana na ten dzień premiera ("Damy i huzary") nie odbędzie się. Ale tego ostatniego oczywiście nikt tak naprawdę nie dopuszcza do myśli.