- Kiedy się robi "Sen nocy letniej", to w teatrze jest święto - uważa Zbigniew Najmoła, dyrektor artystyczny Bałtyckiego Teatru Dramatycznego. Premierowym spektaklem nowego sezonu w najbliższy piątek [14 października] będzie... "Sen Podszewki" na motywach "Snu nocy letniej" Williama Szekspira.
Adaptacji tekstu w przekładzie Stanisława Barańczaka podjął się reżyser przedstawienia Robert Czechowski [na zdjęciu], na co dzień dyrektor naczelny i artystyczny Teatru [im. Bogusławskiego] w Kaliszu, a w przeszłości nagradzany za wystawiane sztuki Szekspira. Nie kryje, że zaprezentuje inną wizję spektaklu, bo rzecz dziać się będzie w małym miasteczku z lat 60. Rozpocznie się na... dansingu. Zresztą w spektaklu wiele będzie niegdyś popularnych piosenek, np. z repertuaru Tercetu Egzotycznego czy Janusza Laskowskiego. - Szekspir się bawił tekstem, sztuka ma swoją logikę, ale całkowicie irracjonalną - ocenia R. Czechowski. - Zamiast kaskady snów mój spektakl będzie mieszanką fantazji, snu, alkoholu, seksu i marzeń normalnego faceta - Podszewki. Na scenie pojawią nowe postacie, których nie ma w sztuce Szekspira. W przedstawieniu zagra 21 aktorów (z zespołu BTD zabraknie jedynie Piotra Dzięcielskiego), w tym sześciu świeżo pozyskanych. O to, aby