Radni sejmiku zachodniopomorskiego zgodzili się, by Koszalin dostał 800 tys. zł na dofinansowanie Bałtyckiego Teatru Dramatycznego oraz Filharmonii Koszalińskiej.
Wnioski na sesję skierował wcześniej zarząd województwa proponując, by 500 tys. zł dołożyć do BTD i 300 tys. zł do filharmonii. Obie instytucje nie podlegają marszałkowi województwa, tylko miastu. Ale marszałek zgodził się po raz kolejny (od kilku lat, co roku, jest przekazywana taka dotacja) na wsparcie. Jest jednak warunek - pieniądze mają być przeznaczone na działalność obu instytucji w regionie. Dla BTD głównie z myślą o występach tam, gdzie nie ma teatru - w Wałczu, Szczecinku, Choszcznie, Gryficach, Stargardzie Szczecińskim; i dla filharmonii - z myślą o koncertach wyjazdowych w szkołach m.in. w Czaplinku, Kołobrzegu, Sławnie, Białogardzie.