EN

9.01.2009 Wersja do druku

Koszalin "Exportowcy" Jacka Papisa w BTD

- To nie jest historia konwencjonalna, a sama praca nad spektaklem była trudnym eksperymentem - zdradza Jacek Papis [na zdjęciu], autor dramatu pt. "Exportowcy". Sztuka opowiada o życiu nowej emigracji w Londynie i stawia ważne pytania. Czy daje odpowiedzi?

- Dawanie odpowiedzi mało mnie interesuje - zapewnia Agnieszka Błońska, reżyser "Exportowców", absolwentka School of Physical Theatre w Londynie. - Podobnie jak nie odważyłabym się powiedzieć nikomu zostań, albo wracaj. Ale właśnie o rozstaniach i powrotach będzie mowa. Na scenie Bałtyckiego Teatru Dramatycznego w Koszalinie zobaczymy nas samych i to, jak bardzo zmieniliśmy się od 1 maja 2004 r., kiedy Polska stała się częścią unijnej rodziny. To temat aktualny, bo niemal każdy z nas ma kogoś bliskiego za granicą lub sam podróżował "za chlebem". - Już na próbach okazało się, że dwie aktorki same były emigrantkami, a jeden z aktorów nazwał się nawet eurosierotą, bo jego tata i siostra mieszkają w Szkocji - tłumaczy Jacek Papis, dyrektor artystyczny Bałtyckiego Teatru Dramatycznego. - Natomiast pani reżyser od pięciu lat pracuje w teatrach w Wielkiej Brytanii i tak naprawdę mieszka w dwóch krajach. Dzięki temu, że temat dla artystów nie by

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Exportowcy" w BTD

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Koszaliński nr 7

Autor:

Joanna Krężelewska

Data:

09.01.2009

Realizacje repertuarowe