Już niedługo na deskach koszalińskiego amfiteatru zobaczymy musical "My Fair Lady" z poznańskiego Teatru Muzycznego.
Ten broadwayowski hit librecisty Alana J. Lernera zainspirował Pygmalion G. B. Shaw'a i kompozytora Frede-rica Loewego. My Fair Lady to utkana barwnym humorem językowym i sytuacyjnym historia ulicznej kwiaciarki - Elizy Doolittle, którą los przypadkiem postawił na drodze profesora Higginsa mistrza fonetyki angielskiej. Zaintrygowany osobą Elizy profesor przyjmuje zakład o to, że z kwiaciarki w ciągu pół roku uczyni prawdziwą angielską damę. Chociaż od pierwszego wystawienia "Pigmaliona" minęło blisko pół wieku (prapremiera musicalu odbyła się w 1956 roku, a w 1964 jego wersja filmowa otrzymała 7 Oskarów), historia o brzydkim kaczątku, które z czasem rozwinęło łabędzie skrzydła, jest nadal aktualna. Ponadto, musical w sposób dowcipny, humorystyczny przedstawia problem, który nie tylko w Anglii, ale również w dzisiejszej Polsce jest ciągle obecny: poprawne posługiwanie się językiem ojczystym. Spektakl, który oglądać będziemy w Koszalinie przygot