"Space Opera" Aleksandra Nowaka w reż. Eweliny Pietrowiak w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Pisze Magdalena Lubocka w portalu kultura.poznan.pl.
Mucha czy człowiek - kto powinien czuć się w kosmosie bardziej u siebie? Którakolwiek z proponowanych w "Space Operze" dróg okaże się nam bliższa, najnowsza premiera nie pozostawia wątpliwości, że sam kosmos z powodzeniem rozgościł się na operowej scenie. Tegoroczne zamówienie kompozytorskie Teatru Wielkiego, czyli "Space Opera" Aleksandra Nowaka do libretta bułgarskiego pisarza Georgija Gospodinowa, okazało się w realizacji przede wszystkim niezwykle spójne - od reżyserii, poprzez scenografię i kostiumy, aż po interpretację materii dźwiękowej. Cały, liczny zespół poznańskiej Opery zwrócił się - niezależnie od upodobań - w jednym kierunku. Dzięki temu publiczność, nie rozpraszana niewątpliwymi trudnościami, jakie niesie ze sobą przygotowanie całkowicie nowego dzieła, mogła podziwiać potoczystą, zwartą i - moim zdaniem - póki co najlepszą w tym sezonie inscenizację. Plejada wspaniałych głosów Niewątpliwie jedną z najmocniejs