EN

15.02.2010 Wersja do druku

Kosmita, czyli bajka bez smoków i księżniczek

"Kosmita" w reż. Dariusza Wiktorowicza w Teatrze Dzieci Zagłębia w Będzinie. Pisze Aleksandra Czapla-Oslislo w Gazecie Wyborczej - Katowice.

Dzieci w teatrze przyzwyczajone są do księżniczek, smoków, czarownic i wszelkich magicznych opowieści. I nagle w ten oswojony, bajkowy świat, jak w życie rodziny państwa Jelonków wkroczył ktoś nowy i nieco dziwny. Tytułowy Kosmita, który swoją obecnością sprawił, że wszystko uległo zmianie. Spektakl "Kosmita" powstał w oparciu o tekst książki biblioterapeutycznej Roksany Jędrzejewskiej-Wróbel (...) Materiały z autentycznych terapii, w których brali udział bracia i siostry dzieci autystycznych, posłużyły jako podstawa do zbudowania opowieści o Kacprze-Kosmicie. "Bę-dę-mia-ła-bra-ta" - te sylaby powtarzane jak mantra zaczynają spektakl. Dziewczynka w różowej sukience nie może nacieszyć się wiadomością, że będzie miała rodzeństwo. Nareszcie nie będzie należała do grupy wykluczonych jedynaczek (...) Ale jej brat Kacper też ma coś, co sprawia, że jest inny. Ola (dojrzała rola Ewy Zawady), równie zaskoczona co rodzice, dowiaduje s

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kosmita, czyli bajka bez smoków i księżniczek

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Katowice nr 38 online

Autor:

Aleksandra Czapla-Oslislo

Data:

15.02.2010

Realizacje repertuarowe