EN

17.11.2011 Wersja do druku

Kosiński to bękart markiza de Sade

- Kosiński pytał zadawał pytanie: kim jesteś? Na przykład w "Krokach" odpowiada na nie poprzez poznanie przez przemoc psychiczną, fizyczną i seksualną. Dlatego znów określiłbym Kosińskiego jako bękarta markiza de Sade - prof. Przemysław Czapliński podczas panelu dyskusyjnego o Jerzym Kosińskim w łódzkim Teatrze Nowym.

Teatr Nowy zorganizował we wtorek wieczór poświęcony Jerzemu Kosińskiemu. Złożyły się na niego: wernisaż zdjęć autorstwa pisarza i portretów samego Kosińskiego w rozmaitych stylizacjach - czasem odważnych i brawurowych, oraz czytanie sztuki Czesława Czaplińskiego i Pawła Sali "Przejścia nie ma" w reżyserii Katarzyny Kalwat, znanej łódzkiej publiczności z "Boga mordu" wystawianego w Teatrze Powszechnym. Minispektakl składał się z inscenizacji autentycznych scen z ostatnich lat życia Kosińskiego w Nowym Jorku. Ostatnim punktem "Jerzego Kosińskiego - bez maski" była dyskusja mająca na celu zaprezentowanie sylwetki psychologicznej pisarza widzianej przez pryzmat jego twórczości. Wzięli w niej udział: Kazimiera Szczuka, prof. Tomasz Bocheński, prof. Przemysław Czapliński i Krzysztof Strykier. Spotkanie poprowadził Maciej Świerkocki. Czapliński zapytany o pozycję Kosińskiego na tle literatury polskiej przywołał wiersz "Teatry dwa" Edward

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dyskusja w Nowym: Kosiński to bękart markiza de Sade

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Łódź online

Autor:

Tomasz Błasiak

Data:

17.11.2011